Wczytuję dane...

Historia marki Ray-Ban® – skąd wzięły się najsłynniejsze okulary na rynku optycznym?

Marka Ray-Ban wraz z oferowanymi przez nią modelami okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych niewątpliwie wiedze prym na rynkach optycznych całego świata. Jej wizerunek oraz oryginalny styl do dnia dzisiejszego pozostają niezwykle charakterystyczne. Wielu Klientom i Klientkom zapytanym o to, co kojarzy im się z modnymi okularami przeciwsłonecznymi, niewątpliwie jako pierwszy do głowy przyszedłby właśnie Ray-Ban, wraz ze swoimi nieśmiertelnymi modelami Aviator, Wayfarer czy Clubmaster. Rzeczywiście, dziś ciężko byłoby wyobrazić sobie historię branży optycznej bez marki, która stała się ulubieńcem elit, gwiazd, celebrytów oraz – przede wszystkim – regularnych Klientów. W poniższym artykule przyjrzymy się historii najpopularniejszego producenta okularów na świecie. Przybliżymy początki Ray-Banów jako pionierów technologii chroniącej przed słońcem, opowiemy o najpopularniejszych modelach producenta, które na zawsze odmieniły oblicze mody okularowej oraz podzielimy się z Wami najciekawszymi anegdotami z dziejów firmy. Zapraszamy do lektury!

Okulary pilotki marki Ray-Ban
Ray-Bany Aviator do dziś kojarzą się z pilotami samolotów.

Potrzeba matką wynalazku – o początkach marki Ray-Ban

Najbardziej zaskakującym faktem z historii okularów chroniących przed słońcem może być to, że za większością związanych z nimi innowacji stoją nie interesy publiczne, ale potrzeby wojskowe. Wyjątku nie stanowią tu również początki marki Ray-Ban. Za stworzenie najsłynniejszej na świecie marki okularów przeciwsłonecznych odpowiadało amerykańskie przedsiębiorstwo optyczne Bausch & Lomb. Firma ściśle współpracowała z Armią Stanów Zjednoczonych, by sprostać jej nowym potrzebom wynikającym z rozwoju technologicznego. Jedną z nich okazała się konieczność rozwiązania problemów, jakie przyniosły ze sobą gwałtowne innowacje w dziedzinie lotnictwa.

Okres między I a II wojną światową stał się momentem dziejowym naznaczonym dynamicznymi zmianami technologicznymi, które szybko zaczęły dotyczyć również samolotów. Rozwój techniczny pozwolił pilotom wzbijać się coraz wyżej w przestworza. Niestety, wraz z nowymi możliwościami pojawiły się także nowe kłopoty. Duże wysokości przyniosły ze sobą zagrożenia, które w szczególnym stopniu dotykały oczu lotników. Piloci musieli mierzyć się z bezpośrednim działaniem światła słonecznego, wynikającego z niego promieniowania ultrafioletowego i podczerwonego, oraz z niskimi temperaturami. Jakby tego było mało, wykorzystywane wówczas gogle z łatwością ulegały zaparowaniu utrudniając widzenie amerykańskim asom przestworzy. Stawało się oczywistym, że konieczne będzie znalezienie nowej metody walki z powietrznymi wyzwaniami.

Pierwsze okulary i pierwsze sukcesy – Ray-Ban Aviator

W roku 1929 do przedsiębiorstwa Bausch & Lomb zgłosił się porucznik United States Air Force – John A. Macready. Mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę z problemów, jakie niósł ze sobą dynamiczny rozwój lotnictwa i zaproponował firmie optycznej współpracę przy produkcji okularów przeciwsłonecznych. Miały one pozwolić pilotom komfortowo działać na dużych wysokościach. Efekty tego planu lotnicy sił powietrznych USA poznali po raz pierwszy w roku 1936, kiedy do ich rąk trafił stworzony z myślą o nich, prototypowy model okularów przeciwsłonecznych. Charakterystyczny kształt ramek przywodzący na myśl łzę, podwójny mostek i słynne, zielone soczewki z funkcją skutecznej redukcji odblasków stały się znakami rozpoznawczymi oprawek, które dziś wszyscy znają już pod nazwą Ray-Ban Aviator. Niedługo prototyp został dodatkowo umocniony, dzięki czemu zyskał wyższą odporność na uszkodzenia mechaniczne, a w końcu, w roku 1939, plastik pierwszych oprawek zamieniony został na wysokiej jakości, cienki stop wytrzymałego metalu. Tak narodziła się legenda.

Oryginalne pilotki marki Ray-Ban idealnie sprawdziły się w rękach i na nosach pilotów wojska USA. Dzięki lekkości, wygodzie i szerokiemu polu widzenia wynikającemu z dużej powierzchni soczewek z łatwością zastąpiły nieco już anachroniczne gogle i wspierały dzielnych lotników, gdy ci przemierzali przestworza podczas II wojny światowej. Funkcjonalność i niepowtarzalny styl nowatorskiego modelu okularów sprawił, że wkrótce Aviator zaczął podbijać również rynek masowy. Towarzyszyły mu w tym siostrzane modele – Ray-Ban Outdoorsman i Ray-Ban Shooter. Obydwa z nich wyróżniają się dodatkowo umocnionym mostkiem, pokrytym grubszą warstwą materiału. Ponadto model Shooter zwraca także uwagę umieszczonym między soczewkami charakterystycznym pierścieniem, pierwotnie pełniącym funkcję… uchwytu na papierosa.

Jeśli szczególnie ciekawi Was model Ray-Ban Aviator, więcej o jego historii i ciekawostkach z nim związanych przeczytacie w kolejnym artykule z tej serii.

Ray-Ban Shooter - pilotki
Źródło zdjęcia: facebook.com/RayBan/
Ray-Ban Wayfarer klasyczny
Źródło zdjęcia: facebook.com/RayBan/

Kolejne dekady, kolejne innowacje

Bausch & Lomb nie spoczęli na laurach i wkrótce skupili się na wprowadzaniu kolejnych rozwiązań rewolucjonizujących rynek okularów przeciwsłonecznych. Jeszcze podczas II wojny światowej marka Ray-Ban wzbogaciła swoją ofertę o pierwsze w historii pilotki z cieniowanymi soczewkami. Dzięki intensywniejszemu nasyceniu gradientu w górnej partii soczewki i mniejszemu w dolnej lotnicy mogli zachowywać wysoki poziom ochrony przed słońcem przy jednoczesnym wyraźnym widzeniu przyrządów w kokpicie.

Ogromne sukcesy na gruncie technicznej innowacji i skojarzenie ze zwycięstwami Armii USA zapewniły Ray-Banom popularność w latach 40. Mimo to, faktycznym przełomem w historii marki stała się dopiero dekada lat 50. Niemała w tym zasługa przełomowego modelu Ray-Ban Wayfarer. Okulary przeciwsłoneczne podpisywane tą nazwą do dnia dzisiejszego mają status kultowy oraz stanowią drugi najpopularniejszy produkt marki po słynnych Aviatorach. Jednak w przeciwieństwie do pilotek, które były wówczas noszone w dużej mierze przez wojskowych i młodych buntowników, Wayfarery szybko zyskały uniwersalne uznanie.

Kult Wayfarerów w dużej mierze wynika z faktu, że jest to projekt, który w znacznej mierze przełamał tradycję ustanowioną również przez Aviatory. Najnowszy spośród Ray-Banów wyłamał się z konwencji metalowych oprawek i stał się pierwszym plastikowym modelem rywalizującym z najbardziej popularnymi designami modnych okularów przeciwsłonecznych. Pewnym źródłem sukcesu Wayfarerów okazało się uznanie, jakie znalazły pośród gwiazd dawnego Hollywoodu. Niedługo po swojej premierze stały się jednym z najbardziej rozpoznawalnych atrybutów idola młodych Amerykanów – Jamesa Deana, który wystąpił w okularach między innymi w swoim „Buntowniku bez powodu”. W kolejnych latach najnowszy wówczas model Ray-Banów zyskał popularność również pośród kobiet, a to za sprawą jednej z najważniejszych ikon stylu świata zachodniego – Audrey Hepburn, który wystąpiła w Wayfarerach w swoim słynnym „Śniadaniu u Tiffany’ego”, na zawsze ugruntowując pozycję tych okularów jako kultowych. I choć w roku 1957 na rynek wprowadzony został model Ray-Ban Caravan – kwadratowa wariacja klasycznych pilotek, ta sama, w której Robert De Niro wystąpił w „Taksówkarzu” – lata 50. należały właśnie do Wayfarerów. Więcej o ich historii dowiecie się z naszego kolejnego artykułu.

Lata 50. nazywane bywają złotą erą marki Ray-Ban. Okulary spod szyldu amerykańskiego producenta szybko stały się niezrównanym symbolem stylu, pożądanym zarówno przez gwiazdy, jak i zwykłych Klientów. Nie brakło również kolejnych innowacji technologicznych. W tej samej dekadzie inżynierom z marki Bausch & Lomb udało się opracować gatunek neutralnych, szarych soczewek, które gwarantowały wysoki standard ochrony przed słońcem, przy jednoczesnym wyraźnym widzeniu i zachowaniu kolorów zbliżonych do naturalnych. Szkła o podobnych właściwościach wykorzystywane są do dnia dzisiejszego.

Od dzieci kwiatów do ery disco – Ray-Bany jako symbol indywidualizmu

Lata 60. to okres narodzin hippisów i amerykańskiej kontrkultury. Społeczeństwa zachodnie stawały się coraz bardziej świadome swojego indywidualizmu, a sposób ubioru stał się jednym z głównych wyróżników. Branża modowa bardzo szybko zareagowała na nowe zapotrzebowanie. Marka Ray-Ban nie stanowiła wyjątku. Nowa dekada odznaczyła się w historii słynnej firmy optycznej przede wszystkim dzięki serii nowych, oryginalnych modeli oprawek, które nadawały ich właścicielom indywidualnego wyrazu. Należały do nich między innymi modele Ray-Ban Meteor oraz Ray-Ban Laramie. Pierwszy z nich – model Meteor – powstał z inspiracji eksploracją kosmosu oraz charakteryzował się zdecydowanym, wyrazistym stylem, który szybko zdobył popularność pośród pewnych siebie mężczyzn. Inaczej w przypadku modelu Laramie, cechującego się sensualną estetyką kocich oczu, dzięki której szybko zjednał sobie gusta nawet najbardziej wymagających Pań.

Dwa kolejne modele z szalonych lat 60. to Ray-Ban Olympian i Ray-Ban Balorama. Olympian, jak sama nazwa wskazuje, to dynamiczny, opływowy model, powstały jako celebracja sportowego stylu oraz wyrafinowania. Okulary przeciwsłoneczne z tej serii doskonale posłużą jako codzienne akcesorium dla Klientów i Klientek wiodących aktywny tryb życia. Z kolei Balorma to kolejny model odznaczający się męską wyrazistością oraz nonkonformistycznym charakterem. Obydwa z nich zyskały dodatkową rozpoznawalność również dzięki kinu. Model Olympian wystąpił wraz z Peterem Fondą w kultowym „Swobodnym jeźdźcu”, gdy Balorama noszona była przez Clinta Eastwooda w „Brudnym Harrym”.

Następna dekada minęła już pod znakiem Ray-Ban Stateside i Ray-Ban Vagabond. Dwa modele cechowały się acetatowymi oprawkami, szerokimi soczewkami oraz klasycznym, retro designem, który szybko zjednał sobie popularność w erze disco. Stateside i Vagabond podobają się do dnia dzisiejszego i dzięki swoim właściwościom doskonale sprawdzą się między innymi jako okulary dla kierowców.

Lata 60. i 70. to nie tylko okres produkcji nowych, charakterystycznych oprawek, ale także czas ogromnych innowacji i poszerzenia działalności marki Ray-Ban. Firma opatentowała wówczas swój rodzaj lustrzanek, który doskonale dopełnił ofertę soczewek przeciwsłonecznych, oraz fotochromowe soczewki Ambermatic. To również wtedy Bausch & Lomb zaczął oferować nie tylko okulary przeciwsłoneczne, ale również wysokiej jakości okulary korekcyjne.

Ray-Ban - klasyka stylu
Źródło zdjęcia: facebook.com/RayBan/
Ray-Ban Clubmaster
Źródło zdjęcia: facebook.com/RayBan/

Hollywood i powrót do przeszłości

Lata 80. okazały się najlepszym okresem marki Ray-Ban od jej złotej dekady w latach 50. Za serią sprzedażowych i wizerunkowych sukcesów w dużej mierze wynikała z jednego, zasadniczego czynnika – obecności w Hollywood. W przeciągu paru lat dawne modele amerykańskiego producenta ponownie stały się pożądanymi symbolami stylu. Najbardziej rozpoznawalną twarzą Ray-Banów niewątpliwie stał się Tom Cruise, który najpierw przywrócił do łask modele Wayfarerów w swoim „Ryzykownym interesie”, a niedługo później pomógł ponownie narodzić się fenomenowi Aviatorów dzięki swojej kultowej roli w „Top Gunie”. Klasycznie pilotki Ray-Banów stały się jednym z synonimów lat 80. również za sprawą Michaela Jacksona, który uczynił z nich nieodłączny element swojego scenicznego wizerunku. Aviatory towarzyszyły mu podczas jego największej trasy koncertowej promującej album „Bad” i wraz z nią zapisały się w historii kultury popularnej.

Nostalgiczny powrót do przeszłości przyniósł również pojawienie się nowego modelu okularów przeciwsłonecznych w ofercie marki. Był nim słynny już dzisiaj model Ray-Ban Clubmaster, który odnosił się do klasycznych oprawek typu browline z lat 50. i 60. Ten gatunek okularów wyróżniał się mocnym zaakcentowaniem górnej partii oprawek, dzięki czemu – jak wskazuje sama angielska nazwa – akcentowały linię brwi. Marka Ray-Ban została skłoniona do powrotu do tego klasycznego modelu przez nagłą popularność, jaką okulary browline zyskały dzięki występowi Bruce’a Willisa w serialu „Na wariackich papierach”. Clubmastery szybko zyskały ogromną popularność i stały się najbardziej rozpoznawalnym i pożądanym modelem marki Ray-Ban po Aviatorach i Wayfarerach. Choć ich gwiazda przygasła nieco w późnych latach 90. i na początku XXI wieku, w dniu dzisiejszym ponownie są na topie jako uniwersalny model oprawek, który doskonale sprawdzi się zarówno w casualowej, jak również nieco bardziej oficjalnej kreacji.

Ray-Bany w XXI wieku

W roku 1999 Ray-Ban został zakupiony przez włoską grupę Luxottica, gdzie do dnia dzisiejszego rozwijany jest wraz z innymi światowej klasy markami optycznymi, takimi jak na przykład Prada, Oakley®, Persol® czy Dolce & Gabbana. Od tamtego czasu oferta firmy uległa znacznemu poszerzeniu, a jej wizerunek coraz mocniej zakorzenia się w świadomości masowej. Jednym z najistotniejszych osiągnięć marki z ostatnich dwóch dekad jest bogata oferta Ray-Ban Junior, która pozwala poczuć się stylowo nawet najmłodszym Klientom i Klientkom.

Marka Ray-Ban do dnia dzisiejszego prowadzi aktywną współpracę z gwiazdami kina i muzyki oraz stale redefiniuje swój wizerunek, dążąc do tego, by zapewnić swoim Klientom to, co najlepsze. Wraz ze stale rosnącą popularnością klasycznych modeli z historią sięgającą połowy ubiegłego wieku, w ofercie firmy stale pojawiają się również nowe gatunki oprawek korekcyjnych i przeciwsłonecznych, które budzą zadowolenie nawet najbardziej wymagających Klientów.