Ray-Ban® Clubmaster – elegancja retro w najlepszym wydaniu
Gdy słyszymy o marce Ray-Ban® najczęściej przychodzą nam do głowy dwa z sygnowanych przez nią modeli okularów. Pierwszy z nich to Ray-Ban Aviator – to właśnie te klasyczne pilotki przyniosły ich producentom sławę, którą cieszą się do dnia dzisiejszego. Drugi to Ray-Ban Wayfarer – najpopularniejsze i najbardziej uniwersalne oprawki okularów przeciwsłonecznych w historii. Mówiąc o słynnym producencie nie możemy zapomnieć jednak również o jej trzecim najpopularniejszym modelu – Ray-Banach Clubmaster. Artykuł, który zaraz przeczytacie będzie poświęcony właśnie im.
Okulary browline – klasyka z lat 50.
Ray-Bany Clubmaster reprezentują typ okularów browline. Oprawki tego gatunku charakteryzują się grubszym fragmentem w ich górnej partii – tej znajdującej się na linii brwi właściciela. Na ogół ta górna część oprawki wykonana jest z solidnego, sztucznego tworzywa. Z kolei dolna partia okularów pozostaje znacznie cieńsza i produkowana jest zazwyczaj z lżejszego metalu. Oprawki typu browline charakteryzują się więc oryginalnością stylu i akcentem niespotykanym w żadnym innym gatunku okularów.
Dzięki wysokiej popularności, jaką Clubmastery cieszyły się od lat 80., do dziś wiele osób wierzy, że to właśnie marka Ray-Ban zapoczątkowała trend na oprawki typu browline również w latach 40. i 50. Mimo powszechnie panującego przekonania, nie jest to jednak prawda. Pierwszy model został wyprodukowany przez przedsiębiorstwo Shuron w roku 1947 i trafił do sprzedaży pod nazwą Ronsir. Projekt opracowany przez współzałożyciela firmy, Jack Rohrbacha, okazał się strzałem w dziesiątkę. Oprawki typu browline stały się fenomenem na bezprecedensową skalę. W latach 50. i 60. ponad połowa okularów korekcyjnych (pierwotnie browline’y były sprzedawane wyłącznie z myślą o poprawie widzenia) sprzedanych w Ameryce korzystała właśnie z oprawek tego typu.
Marka Ray-Ban, dotychczas pionier inspirujący konkurencję i wytaczający ponadczasowe trendy, po raz pierwszy postanowiła skorzystać z projektu opracowanego przez biznesowego rywala. Ich model okularów browline szybko pojawił się na rynku i zaczął rywalizację z przedsiębiorstwem Shuron. Model ten wyraźnie różnił się jednak od późniejszych Clubmasterów.
Lata 80. – narodziny Ray-Banów Clubmaster
Popularność okularów korekcyjnych typu browline znacznie spadla w latach 70. W dekadzie disco, charakteryzującej się odchodzeniem od tradycyjnych wzorców modowych, modele zainspirowane okularami Ronsir zaczęły kojarzyć się z konformizmem, banalnością i starszym pokoleniem. Browline’y przeszły do lamusa, a wraz z nimi pierwszy model tych okularów sprzedawany przez markę Ray-Ban. Dziś już mało kto o nim pamięta.
Losy okularów gatunku browline odmieniły się w latach 80. Jak już nieraz zdarzało się w historii tej marki, w wyniku skojarzenia z wizerunkiem popularnego celebryty. Bruce Willis pojawił się w niekonwencjonalnym modelu tych oprawek, tym razem już w formie okularów przeciwsłonecznych, w serialu „Na wariackich papierach”. Okulary typu browline wróciły do łask, na co szybko zareagowała marka Ray-Ban.
Model Ray-Ban Clubmaster pojawił się w roku 1986 i szybko podbił rynek, ogarnięty zapotrzebowaniem na klasyczne oprawki. Wraz z popularnością wynikającą z występu Bruce’a Willisa, okulary typu browline spotkały się również z ponowną oceną. Szybko przestały być kojarzone ze staroświeckim stylem okularów noszonych przez kujonów albo biurokratów. Stały się za to przodującym reprezentantem stylu retro, a dla wielu również nostalgicznym powrotem do przeszłości. Podobnie jak w przypadku Ray-Banów Aviator i Ray-Banów Wayfarer, ich popularność szybko zaczęła rosnąć również dzięki promocji kinowej.
Clubmastery w kinie i telewizji
Ray-Banom Clubmaster nie udało się powielić spektakularnego kinowego sukcesu modeli Aviator i Wayfarer, do których należała cała dekada lat 80. Pomimo tego, i tak pojawiły się w wielu znanych produkcjach filmowych i telewizyjnych. Być może najpopularniejszym i najbardziej stylowym występem w Clubmasterach z filmów lat 90. jest Tim Roth w kultowych „Wściekłych psach”. Rolę tę z pewnością rozpoznają zarówno fani kina gangsterskiego, jak i twórczości Quentina Tarnatino. Tim Roth w roli Pana Pomarańczowego pojawia się w przeciwsłonecznym modelu Clubmasterów, idealnie pasującym do czarnego garnituru noszonego przez tarantinowskich kryminalistów. Niemniej wyrazistą rolą w Clubmasterach jest „Malcolm X” Spike’a Lee. Wcielający się w rolę tytułowego aktywisty Denzel Washington przez większość filmu występuje właśnie w korekcyjnym modelu Ray-Banów Clubmaster. Same okulary typu browline stanowiły wręcz nieodłączny atrybut rzeczywistego Malcolma X, co niewątpliwie przyczyniło się do skojarzenia oprawek tego gatunku z wizjonerstwem i intelektualizmem.
Kolejnym ciekawym filmem, w którym protagonista pojawia się w Ray-Banach Clubmaster był „Upadek” Joela Schumachera. Niestety, udział w tej produkcji okazał się niefortunny dla samej marki. Charakter postaci odgrywanej przez Michaela Douglasa sprawił, że okulary typu browline zaczęły być kojarzone ze skłonnością do agresji i przemocą, co namacalnie wpłynęło również na sprzedaż Clubmasterów. Szczęśliwie, modelowi udało się wrócić do łask w pierwszej dekadzie XXI wieku, po części również za sprawą popularnego serialu „Mad Men”. Do dnia dzisiejszego model Ray-Banów Clubmaster cieszy się szczególną popularnością pośród pań i panów ceniących sobie styl typu retro. Dzięki swojemu designowi modele korekcyjnych i przeciwsłonecznych Clubmasterów doskonale sprawdzą się jako modne dopełnienie zarówno codziennej, casualowej garderoby, jak również eleganckiej, biznesowej lub oficjalnej stylizacji.
Jaki typ Clubmasterów polecamy?
Podobnie jak pozostałe modele okularów marki Ray-Ban, również Clubmastery występują w wielu zróżnicowanych wersjach. Największą popularnością wciąż cieszy się oczywiście wersja klasyczna, która dzięki swojemu mistrzowskiemu, wyrafinowanemu designowi nie tylko doskonale dopełnia większość kreacji, ale również idealnie pasuje do niemalże każdego kształtu twarzy.
Klientom i Klientkom preferującym konkretny kształt oprawek mogą przypaść do gustu modele Clubmaster Square oraz Clubround. Jak sama nazwa wskazuje, model Clubmaster Square różni się od tradycyjnego typu tych okularów wyraźniej kwadratowym kształtem oprawek, dzięki czemu idealnie będzie pasował przede wszystkim do twarzy okrągłych oraz owalnych. Z kolei Clubround to model Clubmasterów z okrągłymi oprawkami, w którym świetnie wyglądać będą osoby z twarzami o kwadratowym, prostokątnym lub trójkątnym kształcie.
Bardzo ciekawą propozycję stanowi także model Ray-Banów Clubmaster Oversized, który zachowuje rozwiązania klasyczne dla tradycyjnych Clubmasterów, jednocześnie zbliżając się kształtem i wielkością do ich kultowego modelu Wayfarer.
Tym spośród Klientów, którzy lubią mieć swoje okulary przeciwsłoneczne zawsze pod ręką bez wątpienia przypadnie do gustu również model Clubmaster Folding. Okulary te można z łatwością złożyć na pół dzięki mechanizmowi opartemu na ruchomym mostku. Ta charakterystyka sprawia, że mogą być łatwo i wygodnie transportowane. Nawet wtedy, kiedy nie mamy do dyspozycji etui, a wyłącznie pustą kieszenią kurtki lub bluzy. To idealna propozycja dla Klientów i Klientek, którzy chcą mieć swoje Clubmastery pod ręką w każdej sytuacji.
Ray-Ban Clubmaster – uniwersalny klasyk w nieoczywistym stylu
Ray-Ban słynie z modeli będących udanym mariażem oryginalnej formy oraz uniwersalności, która sprawia, że doskonale pasują niemal każdej osobie i do każdego stylu. Model Clubmaster stanowi prawdopodobnie najbardziej udany przykład tej markowej tradycji. Jego subtelne zdobienie oraz nienachalna estetyka sprawiają, że doskonale sprawdzą się w przypadku każdej kreacji – zarówno tej codziennej i casualowej, jak również wakacyjnej, czy nawet oficjalnej, na spotkanie biznesowe lub kolację w dobrej restauracji.
To właśnie Clubmasterom swoją stałą popularność zawdzięczają również wszystkie modele okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych typu browline. Marka Ray-Ban tchnęła w nie nowe życie oraz sprawnie zredefiniowała ich charakter. Okulary kojarzone wcześniej wyłącznie ze starszymi mężczyznami oraz pracownikami biurowymi dziś z dumą noszone są jako symbol intelektualizmu i odważnego stylu przez Klientów i Klientki w każdym wieku.